Wednesday, 29 June 2011

El Remate









El Remate, to cicha i spokojna osada polozona w pol drogi pomiedzy Tikal (najwazniejszy kompleks swiatynny Majow w kraju, o ktorym nie pisze) i Flores (dosc rozczarywujace miasteczko na wyspie, ktore na mapie wyglda znaczenie zgrabniej i czarujaco).
Zapewnia dlugie i powloczyste zachody slonca nad gladka tafla jeziora, pobudki na dlugo przed switem przez ptasie radio, konne przejazdzkiw pelnym sloncu nad lagune pelne krokodyli, dzika nature, i mam wrazenie prawdziwa, nieturystyczna Gwatemale. A Doña Tinta serwuje najlepsze gwatemalskie sniadanie a porcje mam wrazenie zaleza od wzrostu jedzacego:)

El Remate is on the way to Tikal (the Mayan temple complex in the country, that I have visted but you better ask other how they like it), if you wanna enjoy nature and Peten this is the place for you.
Time is counted, once again, only by sidelong sunsets and before-dawns with very, very active birds (it is said that in Peten they have 350 spieces of birds, let just 20 to frolic in the morning ). If you dare you can go horsback riding in the crocodiles laguna, or to the rain forest where mosquito to human ratio is 1000000 to 1, at least. This is the best Guatemala countryside I have seen, not spoiled by tourist and easy to talk with locals and... Doña Tinta who serves the best guatemalan brekfast ever:)

No comments: